Osoby po czterdziestce na pewno pamiętają czasy, gdy na sklepowych półkach nie było niczego, w tym papieru toaletowego. Chociaż obecnie nie przykładamy większej wagi do wyboru papieru, wtedy kupienie zwykłej, szarej rolki było powodem do dumy. Obecnie w marketach możemy kupić miękkie, białe papiery toaletowe różnych producentów i nie raz zastanawiamy się, czy szarego papieru ktoś jeszcze używa. A i owszem, nie odszedł on całkiem do lamusa. Co jest tego powodem?
Szary papier toaletowy
To proste. Szary papier toaletowy to produkt ekologiczny, powstający z makulatury. Dla wielu osób to główny powód, aby go używać. Nie jest on zbytnio wydajny, jednak zazwyczaj jest najtańszą opcją. Szary papier jest dość sztywny i szorstki w dotyku, co sprawia, że większość osób uważa korzystanie z niego za niekomfortowe. Papier ten jest nie tylko zdrowy dla środowiska, gdyż ogranicza wycinkę drzew, lecz także dla człowieka. Nie zawiera w sobie żadnych dodatków chemicznych w postaci wzorków czy rumiankowego zapachu.
Biały papier toaletowy
Nowoczesny, biały papier toaletowy jest miękki i delikatny dla skóry. Dlatego zdecydowana większość osób woli go używać. Biały papier powstaje jednak z celulozy, co oznacza, że do jego produkcji niezbędne jest wycinanie drzew. Biały papier jest wydajniejszy niż szary, zwłaszcza jeśli zdecydujemy się na papier od dobrego producenta. Kolor biały nie jest naturalny. Papier wybiela się, aby wyglądał estetycznie i elegancko. Trudno wyobrazić sobie elegancką łazienkę w biurowcu, w której goście czy pracownicy mają do dyspozycji „tani” szary papier toaletowy. Gdy kupujemy papier toaletowy w zwykłym sklepie, często dajemy się oszukać jego producentom. Wiedzą oni, że zazwyczaj kupujemy „oczami” i wybieramy rolki, które wydają się największe. Mają oni jednak swoje sposoby, by zwieść nasz wzrok: papier owijają na tekturowych rolkach o większej średnicy, lub nie nawijają papieru zbyt ciasno. Dlatego papier toaletowy, zwłaszcza w dużych ilościach, warto kupować w zaufanej hurtowni chemicznej.